Polsko – Ukraińska Izba Gospodarcza była partnerem merytorycznym Kongresu Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE, który odbywał się 7 i 8 października w Poznaniu. Dyskutowano, m.in., o zasadach odbudowy, ile będzie w niej współpracy, a ile konkurencji między zagranicznymi partnerami Ukrainy.
„Polski biznes jest gotowy do odbudowy Ukrainy” – od tych słów rozpoczął debatę Rafał Brzoska, Prezes Zarządu, InPost. Dodawał przy tym, że bez odblokowania prywatnych inwestycji, przede wszystkim pojawienia się inwestycji amerykańskich, nie będzie zachęty do większego zainteresowania polskich przedsiębiorców inwestycjami w Ukrainie. Przedsiębiorcy narzekają na brak ubezpieczenia wojennego inwestycji w Ukrainie. Ale ubezpieczyciele odpowiadają, że jest to rodzaj wymówki. KUKE od czerwca 2022 roku ubezpiecza transakcje handlowe, od października 2023 roku może ubezpieczać pewne ryzyka inwestycyjne, ale ta możliwość musiała poczekać dużą transakcję. We wrześniu KUKE we współpracy z agencją MIGA z Grupy Banku Światowego ubezpieczyła polski kompleks produkcyjny w Ukrainie o wartości 45 mln dolarów.
Tym niemniej, jak wskazywał Rafał Brzoska, firmy z zachodniej Europy wahają się i obawiają bezpośredniego zaangażowania ze względu na ryzyko w Ukrainie. Dlatego tak ważna jest współpraca międzynarodowa, współpraca prywatnego biznesu i administracji państwowej.
Na tle wyzwań związanych z inwestycjami i odbudową Ukrainy, przytoczono także dane dotyczące wymiany handlowej Polski i Ukrainy.
– Pomimo wojny zwiększyliśmy wymianę handlową z Ukrainą, jesteśmy jej pierwszym partnerem gospodarczym – podkreślała Jadwiga Emilewicz, z Instytutu Sobieskiego. KUKE ubezpiecza obecnie nie tylko polskie podmioty, ale także zagraniczne – to pokazuje potencjał inwestowania w Ukrainie. Jednocześnie, aby wesprzeć przedsiębiorców potrzebna jest międzynarodowa interwencja i finansowe zaangażowanie. Ukraina to nadal kraj o dużym ryzyku biznesowym i jednocześnie ogromnym potencjale. Jadwiga Emilewicz, przedstawiła pomysł powołania regionalnej instytucji finansującej – regionalnego banku rozwojowego, w którym Polska mogłaby pełnić wiodącą rolę.
Ukraina potrzebuje także centralnej jednostki, która będzie koordynowała zagraniczne inwestycje. Tę rolę mógłby pełnić bank państwowy. Uczestnicy wskazywali na potrzebę stworzenia wspólnego instrumentu, aby budować wspólnotę wokół odbudowy Ukrainy.
– Myśląc o odbudowie musimy myśleć o kooperacji i specjalizacji– podkreślił Łukasz Gwiazdowski, Wiceprezes Zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
– Polska jest pomostem do obecności zagranicznych inwestycji, jak chociażby z Korei Południowej – powiedział Junghoon Lee, Dyrektor Generalny, Korea TradeInvestment Promotion (Agency KOTRA). Nie tylko ze względu na swoją geograficzną lokalizację, ale także zrozumienie kultury ukraińskiej Polska może pomagać innym krajom deklarującym odbudowę Ukrainy.
O potrzebie łączenia różnych zasobów takich jak znajomość lokalnego rynku, technologie, zdolność do zabezpieczenia inwestycji czy wreszcie środków kapitałowych mówili Alfred F. Praus , Prezes Stowarzyszenia Ukraina – Austria i Ayhan AKBABA z zarządu Miedzynarodowego Stowarzyszenia Tureckiego Biznesu w Ukrainie ( TUID).
Jak wskazywał prowadzący panel Michał Kapa”
– Nowe inwestycje w Ukrainie jednak postępują. W zeszłym roku osiągnęły wartość 4,7 mld USD. Zarówno fundusze unijne w postaci II filaru Ukraine Facility, jak i środki z międzynarodowych instytucji finansowych, takich jak EBOiR czy EBI, będą dostępne dla firm gotowych angażować się w projekty odbudowy.
– Udział w projektach odbudowy nie zapowiada się zatem jako szybki sprint po dostępne środki, a raczej jako długotrwałe i staranne budowanie relacji z partnerami w Ukrainie oraz innymi graczami gotowymi do współpracy- podkreślał M. Kapa.
AJ
Na zdjęciu: paneliści uczestniczący w dyskusji „Odbudowa Ukrainy- ile konkurencji, ile współpracy międzynarodowej?”. Foto: Grupa MTP